Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
humor poprawiony ☺


Siedzę sobie w pracy ale na szczęście jeszcze tylko pół godziny i do domu do dziecia ☺ Jak się śnieg nie rozpuści to będą sanki, chociaż jak patrzę na to słońce za oknem to raczej cienko to widzę.  Wczoraj wieczorem poprawiłam sobie humor, trochę się w tym tygodniu działo i nie koniecznie to były dobre rzeczy. . . Więc wczoraj jak dziećko poszło spać to kąpiel maseczki i takie tam babskie rzeczy i powiem wam że odrazu lepiej mi się zrobiło ☺ Poczytałam jeszcze wesoły wpis jednej pani i tak mi się morda ucieszyła że aż facet był w szoku.  Dziś zaczęłam dzień optymistycznie i tak ma być przez cały weekend