Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przepis na pyszny pasztet warzywny - Do dzieła!


Śniadanie: kromka chleba wieloziarnistego z polędwicą z indyka i pomidorem, kawa inka z mlekiem
II śniadanie: 2 małe jabłka, kawa z mlekiem
Obiad: indyk pieczony z kaszą kuskus pełnoziarnistą, surówka
Przekąska: 
Kolacja: chleb chrupki z serkiem francuskim, papryka

Dziś robię pasztet z czerwonej soczewicy, moja rodzina bardzo go lubi, ale trzeba na kanapkę dać do niego pomidorka, kiszonego ogórka lub np. konserwową paprykę. Polecam - dla odmiany od chemicznych wędlin :)) Do dzieła!

Przepisik: 
4 marchewki,
1,5szklanki oplukanej soczewicy pomaranczowej,
2 cebule,
1pietruszka,
Otreby pszenne,
3 zabki czosnku, suszony czosnek
centymetr imbiru (opcjonalnie)
sol,
papryka czerwona w proszku,
pieprz (pieprz ziołowy) 
pol łyzeczki curry (można więcej),
sos sojowy.

Soczewicę ugotować w malej ilości wody aż się rozpadnie.Cebule zeszklic na maśle klarowanym lub oliwie i dodać startą marchew i pietruszkę, chwilę smażyć ,dodaćczosnek, imbir starty,trochę soli. Ugotowaną soczewice (nie może być b.rzadka) wymieszać z warzywami, przyprawić ww przyprawami wg gustu (sos sojowy,sol, papryka, pieprz, ja dałam trochę suszonego czosnku, curry i pieprz ziołowy). Dodać otręby(ja dałam 2 łyżki) jak będzie rzadkie-więcej. Jak geste - dodać jajko. Ja nie dażam. Wszystko potraktować blenderem na gładką masę. Przełożyć do foremki takiej na keks (ja używam silikonowej, ale można zwykłej, tylko trzeba posmarować). Piec 40-50 minut w 180 st. Ostudzić w formie i wyjąć na duży talerz. Włożyc do lodówki i po 2-3 h można jeść. Wbrew pozorom nie jest praco ani czasochłonny:)) jest kremowy, możecie podzielić się np. z rodzicami bo wychodzi go sporo a i tak wystarcza na kilka dni do kanapek. Podawać z ogórkiem kiszonym ,papryka konserwową czy pomidorkiem
  • Nickania

    Nickania

    10 stycznia 2015, 15:36

    Dziękuje i wzajemnie :-)

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    10 stycznia 2015, 15:28

    Zdrowego i szczęśliwego 2015 roku:)

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    3 września 2014, 18:32

    Dziękuję za zaproszenie. Przepis już sobie wydrukowałam, ale wypróbuję go dopiero jak przejdę na zdrowe odżywianie po WO. Pozdrawiam.

  • Bragadino

    Bragadino

    21 lutego 2014, 21:02

    to na prawdę dobre. Trochę mi wyszło jako pasta a nie do krojenia ale mam nadzieję ze następnym razem będzie lepiej:)