Jak zapowiadałam było grzesznie...
Nie będę wpisywać wszystkiego z soboty i niedzieli bo nie ma się czym chwalić, a ja nie chcę czytać dołujących komentarzy...
Ważne że ja wiem co było i błyskawicznie powróciłam na dobre tory - skończył się tydzień zabawowo-towarzyski!
Sobotnie menu:
Śniadanie:
Płatki z mlekiem i owocami suszonymi
ok. 320kcal
II Śniadanie:
Serek waniliowy twarogowy, 4 śliwki, marchewka, banan
ok. 360kcal
Obiad:
Makaron z piersią kurczaka, warzywami i sosem pomidorowym
ok. 500kcal
A potem imprezka i te wszystkie okropne rzeczy.... Nie zliczam nawet całodniowej kaloryczności, nie ma sensu.
Jedno dobre to sałatka Gyros, którą starałam się zawsze podjadac, gdy łapał mnie głód zamiast niektórych przekąsek.
Dzień:
ok. #%7&)*$3?#/; kcal
Niedzielne menu:
Śniadanie:
Płatki z mlekiem
ok. 280kcal
Więcej nie pokażę, bo się wstydzę ;)
Mój strój:
Dzień:
ok. 1 000 000 kcal...
Dzisiejsze menu:
Śniadanie:
Muesli z mlekiem i śliwką
ok. 350kcal
II Śniadanie:
Serek twarogowy Straciatella, brzoskwinia, marchewka, plasterki pomarańczy
ok. 270kcal
Obiad:
Grillowana pierś z płatkami czosnku, brązowy ryż z warzywami, surówka z kiszonej kapusty
ok. 550kcal
Podwieczorek:
Kubeczek kefiru, pomidor, dwa malutkie wafle ryżowe, gruszka
ok. 220kcal
Kolacja:
Jajecznica z dwóch jajek, kromka razowca, rzodkiewka, papryka
ok. 320kcal
Dzisiejszy strój:
Dzień:
ok. 1710kcal
Nie będę wpisywać wszystkiego z soboty i niedzieli bo nie ma się czym chwalić, a ja nie chcę czytać dołujących komentarzy...
Ważne że ja wiem co było i błyskawicznie powróciłam na dobre tory - skończył się tydzień zabawowo-towarzyski!
Sobotnie menu:
Śniadanie:
Płatki z mlekiem i owocami suszonymi
ok. 320kcal
II Śniadanie:
Serek waniliowy twarogowy, 4 śliwki, marchewka, banan
ok. 360kcal
Obiad:
Makaron z piersią kurczaka, warzywami i sosem pomidorowym
ok. 500kcal
A potem imprezka i te wszystkie okropne rzeczy.... Nie zliczam nawet całodniowej kaloryczności, nie ma sensu.
Jedno dobre to sałatka Gyros, którą starałam się zawsze podjadac, gdy łapał mnie głód zamiast niektórych przekąsek.
Dzień:
ok. #%7&)*$3?#/; kcal
Niedzielne menu:
Śniadanie:
Płatki z mlekiem
ok. 280kcal
Więcej nie pokażę, bo się wstydzę ;)
Mój strój:
Dzień:
ok. 1 000 000 kcal...
Dzisiejsze menu:
Śniadanie:
Muesli z mlekiem i śliwką
ok. 350kcal
II Śniadanie:
Serek twarogowy Straciatella, brzoskwinia, marchewka, plasterki pomarańczy
ok. 270kcal
Obiad:
Grillowana pierś z płatkami czosnku, brązowy ryż z warzywami, surówka z kiszonej kapusty
ok. 550kcal
Podwieczorek:
Kubeczek kefiru, pomidor, dwa malutkie wafle ryżowe, gruszka
ok. 220kcal
Kolacja:
Jajecznica z dwóch jajek, kromka razowca, rzodkiewka, papryka
ok. 320kcal
Dzisiejszy strój:
Dzień:
ok. 1710kcal
MiLadyyy
29 sierpnia 2013, 18:08bardzo ładna spódniczka i ogólnie sweterek też! ślicznie się ubierasz :)
ola5353
28 sierpnia 2013, 20:09mmm pychota ;)
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
28 sierpnia 2013, 16:00Nie ważne co było....grunt by iśc do przodu!
Balbisia
27 sierpnia 2013, 12:21Jestem oczarowana zarówno Twoim menu jak i wyglądem:) Wyglądasz po prostu ślicznie!
YouAreGonnaGoFarKid
27 sierpnia 2013, 07:52pyszności :) masz super torebki, bardzo mi się podobają :)
owsiana1993
26 sierpnia 2013, 23:38najważniejsze, że masz siłę się podnieść :) super wyglądasz. Powodzenia.Menu ok :)
ulotna2013
26 sierpnia 2013, 23:30Menu super :) masz fajny styl idealnie współgra z Tobą :) pozdrawiam
dorotuniaa
26 sierpnia 2013, 23:24Świetna spódnica i fajne menu :)