Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień XXIV - fotomenu, spacer, sweet kubeczek :D,
moje zdjęcia i pomysł na II ŚN. na uczelni


Śniadanie:


Obiad:


Spacer:

(No co? Spacer to też konsumpcja - świeżego powietrza. Pochodziłam godzinę dość szybkim, bo moim, tempem i natknęłam się na taki oto afisz. Zdaje się, że wychodzą nam - odchudzającym się naprzeciw. Teraz cukierki możemy sobie na wystawie w galerii pooglądać. )

Podwieczorek:

(Pod jogurtową pierzynką kryje się jabłko i banan.)

Kawa:

(Oto mój nowy sweet kubeczek. Inafantylna nie jestem [nooo, może trochę ], ale uwielbiam miniaturowe rzeczy. Postawiłam go obok pomadki, żeby było widać, jakiej w rzeczywistości jest wielkości, a raczej maleńkości. )

Kolacja:

(Wieeem, prawie to samo, co na śniadanie, ale niestety taka jest kuchnia singielki - otwierasz przykładowo słoik dżemu i jesz przez najbliższy tydzień. )

Ja:

(Tak żeby przypomnieć sobie, że coś tam jednak potrafię jak chcę - dla większej mobilizacji. Następne zdjęcia porównawcze to będzie to z prawej + nowe, za kilka kg mniej. )

Pomysł na II śniadanie na uczelni:


W dość dużym, plastikowym pojemniku będę zabierała płatki z dodatkami, a w półlitrowej butelce odmierzoną szklankę mleka. Potem tylko zalać i gotowe! Ciekawe, jak na to zareagują znajomi?



  • niebieskieoczko21

    niebieskieoczko21

    8 kwietnia 2013, 22:17

    widac roznice na zdjeciu to jest bardzo budujące :))

  • Melody15

    Melody15

    8 kwietnia 2013, 21:04

    Ta sałatka Twoja mówi do mnie, żeby ją zjeść :D ogólnie bardzo pysznie i zdrowo u Ciebie :)) aa różnice widać i oby tak dalej było ;))

  • laauraa

    laauraa

    8 kwietnia 2013, 20:25

    świetnie wyglądasz i pyszne jedzenie! u mnie na uczelni nikt nie patrzy na to co jedzą inni ;)

  • liliputek91

    liliputek91

    8 kwietnia 2013, 20:04

    pysznie u Ciebie!