Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8. Powrotów nie będzie.


Dobra, kolejny post na szybko, bo przyjechała do mnie kochana siostra z rodzinką na weekend :3. Z tej okazji zrobiłem rurki z kremem i rogaliczki. Te drugie właśnie ozdobiłem pięknym różowym lukrem i posypką. Jednak osobiście nie skusiłem się na żadne z tych dwóch, może jutro spróbuję. :D
Wreszcie wróciłem do ćwiczeń. Godzinka aerobiku bardzo szybko mi zleciała i mam tę satysfakcję, że porządnie coś wykonuję.


Jutro lecę się spotkać z zespołem w ramach omówienia dalszego działania. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dzień zleciał mi na pieczeniu, graniu na basie (dużo nudnych ćwiczeń związanych z teorią), no i ćwiczeniach. Byłem też na małym spacerze. Jutro rano mam zamiar się pomierzyć i sprawdzić, jak tam efekty związane z dietą, bo minął już ponad tydzień :D. Boję się, boję.

Co tam u Was? Znów weekend, ten tydzień zleciał mi tak, że w sumie nie wiem, co robiłem przez cały ten czas. o:
Dziś pojadłem jakoś niewiele, ale nie byłem zupełnie głodny:
~ śniadanie I - bułka z ziarnami dyni z dżemem brzoskwiniowym i pół serka homogenizowanego;
~ obiad - miseczka zupy grzybowej i gotowane skrzydełko z kurczaka;
~ podwieczorek - jabłko, gruszka, dwie delicje i krówka;
~ kolacja - jajecznica z dwóch jajek, cebulą i pomidorem oraz pół piersi z kurczaka.

  • xyzv0

    xyzv0

    21 kwietnia 2015, 21:38

    Ja trochę z innej beczki niż osoby komentujące poniżej - zaintrygowało mnie zdjęcie Shavo i Darona, czyżby fan systemu?;>

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      21 kwietnia 2015, 21:39

      Taaak :3. Kocham ich, kocham. A to zdjęcie znalazłem już dawno, jest przesłodkie wręcz :D.

  • Petronuszka

    Petronuszka

    19 kwietnia 2015, 15:35

    narobiłeś mi ochoty na takie domowe rogaliczki :) masz Clavicle? świetnie to wygląda :)

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      19 kwietnia 2015, 15:42

      Nie mam, ale jestem posiadaczem dwóch tuneli (10 i 6 mm) w lewym uchu i kolczyka w chrząstce. Miałem kiedyś także kolczyk w biodrze, ale długo, długo go już nie noszę. Marzy mi się septum, moim zdaniem najpiękniejsze z możliwych do wyboru miejsc na piercing :3.

    • Petronuszka

      Petronuszka

      19 kwietnia 2015, 15:54

      oo tak, septum jest piękne :) ja miałam podkowę w wardze, ale przez jakiś czas nie nosiłam a teraz już przełożyć nie mogę, czego bardzo żałuję. piercing jest, a co z tatuażami ? :)

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      19 kwietnia 2015, 16:01

      Aktualnie żadnego nie mam i żadnego nie planuje, ale podobają mi się takie caałe zapełnione przedramiona i ręce tatuażami :D. A Ty jakieś masz?

    • Petronuszka

      Petronuszka

      19 kwietnia 2015, 18:40

      też mi się podoba, ale sobie bym nie zrobiła :) ja ponad miesiąc temu zrobiłam pierwszy (pod obojczykiem) i za niedługo planuję następny :)

  • RapsberryAnn

    RapsberryAnn

    19 kwietnia 2015, 13:57

    rzadko spotyka się chłopców na portalach tego typu dlatego ich nie uwzględnilam :p poczytalam twoj pamiętnik i widze ze masz przeszłość odchudzaniową podobną do mojej :) ja właśnie dąże do tego żeby jeść zdrowo , ćwiczyć i nie świrować ;) Tobie także miłego dnia!

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      19 kwietnia 2015, 15:31

      Wbrew pozorom łatwe to nie jest w niektórych przypadkach, ale jest o co walczyć. Nie chciałbym już wracać do moich poprzednich sposobów na zrzucanie zbędnych kilogramów . Dziękuję :D.

  • CiszaSerc

    CiszaSerc

    18 kwietnia 2015, 20:56

    Rurki uwielbiam, ale chyba nie chcę o tym myśleć. Też się boję mojej miary. :)

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      19 kwietnia 2015, 11:33

      Te moje są świetne, z kremem karpatkowym, który kooocham :3. Pomierzyłem się, ale jeszcze nie porównałem wyniku z poprzednimi pomiarami, bo w domu panuje spore zamieszanie od piątku, ze względu na gości.

    • CiszaSerc

      CiszaSerc

      19 kwietnia 2015, 12:36

      Ja dzisiaj się zmierzyłam. Chyba przestaję się bać. :P

  • Magdalenananie

    Magdalenananie

    17 kwietnia 2015, 23:18

    Widzę, też lubisz bawić się w kuchni. :) A swoich "wypieków" koniecznie musisz spróbować - w końcu to Twoja robótka :) odrobinkę można skubnąć. :) Chociaż milusio jest coś robić w kuchni dla osób trzecich - sama znam to po sobie. :) I patrzeć, jak się zajadają ze smakiem. :)

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      18 kwietnia 2015, 13:33

      Dziś spróbuję, chociaż apetyt mi zmalał i jakoś nie mam nawet na to ochoty. o: Moja rodzinka to już tylko czeka, żeby się na te rurki rzucić :D.