Dzisiaj po rozruchu i ważeniu odczułam zniechęcenie. Mam nadzieję, że chwilowe. Jutro z samego rana jedziemy z siostrą i naszymi zwierzakami na święta do rodziny. Chyba tam z kotą zostaniemy na czas pewien. Jeśli stosowanie diety rozdzielnej nie zacznie przynosić rezultatów pozytywnych, to spróbuję którejś tutejszej diety.Miłego.
0lifka
30 marca 2013, 07:58Wesołych i Zdrowych Świąt:-)