Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WO 40/42


Niedziela była u mnie dość ładna. Byłam więc na spacerze z Filutem i poszłam na zakupy ozdóbek wielkanocnych do miasta. Kupiłam wierzbę mandżurską i trzy palemki. Razem przeszłam 7,18 kilometrów. Płynów wypiłam ze dwa litry. Zjadłam trzy jabłka, trzy ogórki kiszone i trzy talerze zupy pomidorowej. Przyznam, że zaczynam mieć coraz bardziej dość monotonnego w sumie jadłospisu, ale został tylko dzisiejszy i jutrzejszy dzień. Chyba upiekę sobie jutro chleb i kupię awokado. Śniadanie w środę to będzie własny chleb pszenno- żytni, pasta z awokado i pomidor:) Aż się rozmarzyłam. Przymierzam się do takiej  zmodyfikowanejdiety rozdzielnej. Z tego co poczytałam w kilku miejscach wynika, że nie tylko pora kolacji jest ważna, ale także jej rodzaj. Podobno ma być węglowodanowa.Słonecznego poniedziałku:)

  • agnes315

    agnes315

    10 kwietnia 2017, 12:12

    przeczytałam, że kupiłaś trzy plemniki :))))))))))))))))))))))

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      10 kwietnia 2017, 12:25

      A wyobra sobie, że ja tak napisałam. Tylko na czas zauważyłam:)))

  • baja1953

    baja1953

    10 kwietnia 2017, 10:30

    Podziwam Cię, Małgosiu, jestes taka dzielna i w dodatku takie dystanse pokonujesz..brawo, Ty:))

  • Alianna

    Alianna

    10 kwietnia 2017, 08:46

    Ja trzymam kciuki za Twoje wychodzenie z diety :-) Kolacja węglowodanowa? Czytałam, że kolacje to białkowe powinny być, ale może w diecie rozdzielnej jest inaczej ??? Buziaczki

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      10 kwietnia 2017, 12:24

      Coraz częściej czytam takie głosy. W dobrych węglowodanach jest tryptofan, który w mózgu zamienia się w serotonine, a ta w melatonine dzięki, której dobrze śpimy:)

  • beatyska

    beatyska

    10 kwietnia 2017, 08:18

    Powodzenia w wychodzeniu z diety, Gosiu. Musisz bardzo uważać, po tak restrykcyjnej diecie pewnie łatwo o jo jo .

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      10 kwietnia 2017, 08:29

      Owszem łatwo. A tu święta na drodze. Tylko tym razem to nie będzie wielu pokus, bo robimy święta minimalistycznie.

  • mada2307

    mada2307

    10 kwietnia 2017, 08:16

    Dzielna jestes, Malgosiu! Zycze Ci z calego serca, zeby efekty WO nie zostaly " zajedzone". Weglowodany na kolacje? Mnie sie wydawalo, ze akurat NIE, ale szczerze mowiac nie sledze roznych wykluczajacych duet, bo wiem, ze dla mnie nie do przejscia. jem wszystko, waga stoi, tylko o 4 kg za wysoko;))) buziaczki poniedzialkowe sle.

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      10 kwietnia 2017, 08:30

      Dla mnie to też dziwne, ale podobno węglowodany są łatwiejsze do strawienia:)