Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bom Jesus de Monte


Sanktuarium Dobrego Jezusa z Góry (Bom Jesus do Monte) - niesamowite miejsce niedaleko Bragi.

Na początku XVIII wieku, arcybiskup Bragi - Dom Rodrigo de Moura Teles, wymarzył sobie cudowne schody prowadzące do sanktuarium. Barokowy kościół i schody, ukończono dopiero na początku XIX wieku.

Oto sanktuarium Bom Jesusu do Monte.

I jego zdobne wnętrze.

Ale to nie samo sanktuarium przyciąga tłumy turystów, tylko te wspaniałe barokowo-rokokowe schody.

Górna ich część poświęcona jest Trzem Cnotom – Wierze, Nadzieji i Miłości - symbolizowanym przez trzy fontanny.

Środkowa część konstrukcji, zwana jest Schodami Pięciu Zmysłów. Ozdobne fontanny, korespondują z płaskorzeźbami przedstawiającymi Wzrok, Słuch, Smak, Powonienie i Dotyk. Oto dwie z nich:

U ich stóp bije Fontanna Pięciu Ran Chrystusa. Z pięciu pól na tarczy herbowej Portugalii, tryska pięć strumieni wody.

Dolna część schodów, to Kalwaria, ze stacjami pasyjnymi. Ale - niefrasobliwie skacząc po schodach - lekko skręciłam sobie kostkę. Zrezygnowałam z robienia zdjęć, bo miałam nowe zajęcie, patrzenie pod nogi :)

W drodze do Bragi nasza pilotka opowiedziała nam legendę o Kogucie z Barcelos. Pewien Hiszpan, pielgrzymujący do Santiago de Compostela, zatrzymał się w Barselos, żeby pracą zarobić na dalszą drogę. Pracował w gospodzie i tam ujrzała go i pokochała, córka właściciela gospody. Pragnęła wyjść za niego. Poczyniła znaczące kroki, co w tej kulturze nieczęsto się zdarza. Ale, gdy mężczyzna odrzucił jej zaloty i szykował się do dalszego pielgrzymowania, nieszczęsna, targana sprzecznymi uczuciami, rzuciła na niego fałszywe oskarżenie o kradzież cennych sreber. Dalej było jak w kiepskim romansie. Mimo zapewnień o swej niewinności, Hiszpan został skazany na śmierć przez powieszenie. W swym ostatnim słowie przepowiedział, że w dowód jego niewinności zapieje pieczony kogut, którego właśnie spożywał sędzia. I tak się też stało. I, o dziwo, tak też się stało. A mężczyznę uniewinniono w ostatniej chwili.

Od owego legendarnego ocalenia, kogut z Barcelos utożsamiany był z uczciwością i prawdomównością. A nawet stał się narodowym symbolem Portugalii.

Następny przystanek to Braga :)

  • renianh

    renianh

    14 października 2018, 22:10

    Ale pioeknie i bardzo ciekawei opowiedziane no i pokazane na super zdjeciach .Pozdrawiam :)

  • iesz4

    iesz4

    13 października 2018, 23:06

    Schody niesamowite, a fontanny no cóż moghę powiedzieć... gdybyśmy tam były to byśmy je zaliczyły( oczywiście w formie zartu). Całość jest przecudna. Czekam na kogucika :)))

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      14 października 2018, 10:59

      Po Poznaniu wszystkie fontanny Wasze:)))

  • mada2307

    mada2307

    13 października 2018, 21:49

    Małgosiu jestem pod wielkim wrażeniem. Byłam zawiedziona schodami hiszpańskim w Rzymie.. te są niesamowite! Wnętrze kościoła też ciekawe;)

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      14 października 2018, 10:59

      Są naprawdę wspaniałe:)

  • agnes315

    agnes315

    13 października 2018, 15:58

    Rzeczywiście robią te schody wrażenie!