Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;)
5 listopada 2011
Rano już widuję 69,5kg ;) Wreszcie 6 na początku, na to czekałam ;) wiem tylko, że bardzo łatwo mogę to stracić, dlatego chciałabym teraz się przypilnować. Jutro po pracy zamierzam sobie po pierwsze zrobić jakiś dobry obiadek, bo ostatnio jem raczej z doskoku, a później wybrać się na jakiś basenik albo fitness... może wreszcie mi to wyjdzie, a nie skończy się jak zawsze tylko na gadaniu...
Kat91
5 listopada 2011, 22:37Ach, zazdroszczę, jak ja bym chciała zobaczyć tą upragnioną 6 z przodu !!! Pozdrawiam i gratuluję ! ; D