Wczoraj nie skusiłam, dzisiaj znowu miałam w ręce czekoladę, ale też stwierdziłam, że wcale nie chcę jej jeść :) Jem z umiarem, a słodycze zamieniłam na owoce. I wystarcza mi taka dawka cukru, co mnie bardzo cieszy :) Dzisiaj kiepski dzień, cały deszczowy, praca szła mi bardzo opornie, niestety za dużo jej nie ubyło. Jeszcze tylko 4 dni do przetrwania, damy radę! :)
Kasia3044
6 sierpnia 2020, 08:40Brawo ! silna wola level master! :)
nigana
6 sierpnia 2020, 12:30Dzięki :) Oby tylko nie była chwilowa ta silna wola :P
MadziuniaP
4 sierpnia 2020, 08:33Pogoda wręcz rewelacyjna- do siedzenia w domu, pod kołdrą, z kubkiem gorącej czekolady 😍😍 Ja słodycze zamieniam na wodę, wodę z cytryną i miętą 😁
nigana
4 sierpnia 2020, 14:43To też ma swój urok :) Zresztą ja ogólnie lubię jak pada, uwielbiam też zimę i urok tego właśnie kubka z czekoladą czy herbatą pod kołdrą :) Ale wczoraj jakoś paskudnie się czułam, to chyba bardziej ta nagła zmiana pogody, ciśnienia i kto wie czego tam jeszcze. Czasem po prostu są gorsze dni :)
Janzja
3 sierpnia 2020, 22:47No się znowu rozpadało. To lato w tym roku takie marudne. Brawo za umiar - ja w razie w kupuję gorzką czekoladę, tej wystarcza mi pasek bym się uspokoiła na słodkie.
nigana
4 sierpnia 2020, 03:52Dobry pomysł z tą gorzką, zapamiętam :)