Myślałam, że nikt nie czyta tych wpisów, a tu proszę - nawet dwie dobre dusze życzyły mi powodzenia i wytrwałości. Mała rzecz, a cieszy. Bardzo cieszy, dziękuję!
Co jeszcze cieszy? Placki owsiano-bananowe! To chyba najlepsza potrawa, którą nauczyłam się robić na Vitalii. Lunch na jutro gotowy.
editka86
4 stycznia 2018, 23:00Placki pycha. Tez az jutro sobie zrobię. Powodzenia życzę!
Greta35
4 stycznia 2018, 05:37Tez uwielbiam takie placuszki.
nieznajomatajemniczas
3 stycznia 2018, 23:57Prowadzenie pamiętnika daje kopa do odchudzania;) A ponadto można wymieniać się doswiadczeniami;)! Ja lubię zarówno pisać bo wtedy mam sama motywację jak i czytać jak inni sobie radza;) za nas wszystkie trzymam mocno kciuki;) powodzenia życzę w odchudzaniu;)
NikaLipska
4 stycznia 2018, 07:40Zgadzam się w 100%! Wcześniej zupełnie nie przywiązywałam do tego wagi (nomen omen ;-), a może to był błąd.