jeszcze 3 dni i wraca mój mąż z podróży służbowej.strasznie się stęskniłam.nie było go trzy tygodnie.pewnie nic nie zauważy , bo za mało schudłam.tylko 2 kilo.
jedzonko:
-śniadanie: kromka razowca z wędliną i pomidorkiem
-II śniadanie: jogurt i jabłko
- obiad: kubeczek pomidorówki, ryż z warzywami i piersią kurczaka
- podwieczorek: gruszka
- kolacja: śledzik ,kromka razowca
-1,5 l wody, 2 herbaty czerwone, 2 zielone
-garstka słaonecznika (do łuskania)
ćwiczenia:
-20 km na rowerku
-3 dzień A6W
- ćwiczenia na ręce
- 120 brzuszków
-gimnastyka
-2 -30 minutowe spacery z psem
a wieczorkiem:
- maseczka na twarz i herbatka owocowa
milenamiss
14 marca 2009, 22:482 kg mniej - to super, weź do ręki dwie kilogramowe paczki cukru albo mąki - i pomyśl sobie - aż tyle się pozbyłam swojego ciała !!!!! super wielkie uznanie dla brzuszków i roweku jestes niesamowita :) polecam Ci pieczywoo chrupkie żytnie pełnoziarniste zamiast razowca (albo na zmianę)- 1 kromka ma tylko 32 kalorie i jest niebiańsko pyszne (jem tylko jedną rano na śniadanie) trzymam się diety 800 kalorii i już mam efekty :) pozdrawiam Cię serdecznie :)
kasiapelasia34
14 marca 2009, 19:45Jeśli nie te 2 kg, co ich nie ma, to na pewno twój nastrój; bo masz powód, by być z siebie dumną:-) Dziękuję za wsparcie w trudnej chwili.
kl4ra
14 marca 2009, 19:282 kg to nie jest TYLKO 2 kg ale AŻ!! :) ja sie ciesze z kazdego grama ;) Uda Ci sie na pewno.
sylwia.sylwia1
14 marca 2009, 19:19SUPER! ALE 120 BRZUSZKÓW PODZIWIAM,JA TYLE NIE MOGĘ. ZARAZ WEZNĘ Z CIEBIE PRZYKŁAD I ZROBIĘ CHOCIAŻ KILKA:)A TAK NA MARGINESIE TO MARZĘ O TAKIEJ WADZE JAK TY MASZ:)
basia1234.zabrze
14 marca 2009, 15:31Super to jesteś szczęśliwa, mąż zauważy nawet te 2 kg zobaczysz