czuję się lepiej.leki zaczęły działać.kaszlę mniej.humor mi się poprawił.szczególnie po ważeniu.
77kg
to następny kilogram mniej.trochę wolno mi to idzie.pewnie gdybym się bardziej przykładała to spadek byłby większy.no cóż, ostatnie półtora miesiąca nie sprzyjało odchudzaniu.ale poprawię się.obiecuję.najważniejsze,że waga spada.powoli i do celu.
miłego dnia!
nelke85
29 kwietnia 2009, 11:29tak jest ładnie :) Poza tym lato się zbliża, a w lecie mniej się chce jeść, a więcej pić, więc jest łatwiej chudnąć :) Pozdrawiam.
menevagoriel
28 kwietnia 2009, 10:18gratuluje spadku :))
Agulajka
28 kwietnia 2009, 09:48To już i tak duży postęp! Oby tak dalej! Najważnejsze że chudniesz a to prawda że im wolniej tym lepiej, bo będzie bez efektu jojo. Trzymam kciuki za dalsze spadki wagi :))
haanyz
28 kwietnia 2009, 09:45im wolniej chudniesz tym skuteczniej;-))) bez efektu jojo