Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i oto jestem...


parę dni nie zaglądałam do pamiętnika.robiłam tylko wpisy z wykręconymi kilometrami na rowerku.razem przejechałam


parę ostatnich dni spędziłam na szukaniu sukienki na wesele.po wielkich trudach znalazłam coś co na mnie pasowało.nie jest moim szczytem marzeń, ale...jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
wesele już za tydzień.w związku z tym mam pytanie: ile się teraz daje kasy na prezent?