znów wracam z podkulonym ogonem :( i wagą + 3 kilo.razem 75 kg . przez wakacje zaniedbałam się z dietą. na szczęście ćwiczenia towarzyszą mi cały czas.
biegam 2x w tygodniu po 8 km. dodatkowo od 2 tygodni chodzę na Shape ( ćwiczenia z ciężarkami, piłką , na macie, trochę skakania ) i na siłownię ( odkryłam tu trening obwodowy:) ).
do diety też wróciłam. musiałam u dietetyka zmodyfikować dietę pod względem większej aktywności fizycznej. dostałam nowy jadłospis .zmieniłam też dietetyka. do poprzedniej musiałam jeździć do Ostrowca. teraz pojawiła się pani dietetyk u mnie w ośrodku zdrowia, więc mam blisko :)
no więc biorę się za siebie :) trzymajcie kciuki :)
studentka_UM_Lublin
30 października 2014, 08:02najważniejsze, że wróciłaś na właściwe tory :) TRZYMAM KCIUKI :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://app.vitalia.pl/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
annna1978
29 października 2014, 20:22i tak trzeba:)
klaudiaankakk
29 października 2014, 20:11też wracałam, nie raz... teraz walczę. powodzenia :)