Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nastepny zastój wagi:(


 i znów waga ani drgnie. ćwiczę , nie podjadam i ...nic się nie dzieje z wagą. złości mnie to...

jak na razie trzymam się diety ,ale czasem mam już dość...jedynie ćwiczenia trzymają mnie w ryzach. i poprawiają humor. bo mogę coraz więcej i lepiej . daję radę wykonywać ćwiczenia , których na początku nie mogłam.

i w dodatku ta pogoda :( po prostu mnie dołuje...potrzebuję słońca i (przytul)

  • megg_

    megg_

    26 listopada 2014, 16:18

    Listopad niestety taki jest-dołujący! :) Trzeba poprawiać humor innymi sposobami! A waga na pewno ruszy! Powodzenia!

  • NormaJeane

    NormaJeane

    26 listopada 2014, 16:11

    Spppokooojnie, ruszy ;)

  • etvita

    etvita

    26 listopada 2014, 15:32

    Też mam zastój :) Wiem, że to denerwujące, ale trzeba to przetrwać :D Powodzenia