Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udaje mi się i już w tym trwam.Miło by było jak
spotkałabym bratnią dusze


Hej mój ostatnii wpis był przed kontrolnym pomiarem ,a więc waga ruszyła było na minusie 800 gram w piątek i sie ciesze!!!.Narazie póki co połowa tygodnia jutro a już mam pol kilo mniej od piątku wiem nie powinnam się czesto ważyć,ale to kusi.Ćwiczę mało oststnio byłam chora córka też a teraz jakos nie umiem zebrac dupy czasem tylko wskocze na rower.Musi się to zmienić.A propo diety hmm niektóre przepisy mnie męcza bo są za suche i nie umiem dojeść ale 90% mi pasuje a nawet jak nie to juz tak jem bo weszło w nawyk choć i czasem podjem coś zakazanego w małych ilościach.Cieszy mnieteraz każe chocby i 100 gram mniej nauczyłam sie być cierpliwa i w końcu jestem świadoma że zrzucenie 20 kilo musi troche potrwac aczkolwiek mam cichą nadzieje że do kwietnia się do uda takim tempem jakie mam teraz i myśle że to realne marzenie.Byłoby miło jakby ktoś kometowal moje wpisy i również kibicował a ja się na pewno odwdzięcze.Bo juz byłam na 3 grupach wsparcia i jakos tak anemicznie było...

  • Kasia7111

    Kasia7111

    24 listopada 2015, 16:24

    Na pewno znajdziesz tu wiele bratnich duszyczek, ktore będą Cię wspierać. Powodzenia :-)