Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11 dzień diety.


Wreszcie jest, utęskniony, wyczekany, najbardziej miły ze wszystkich...Piątek, piąteczek, piątunio...

Moje menu:

I. Grahamka z polędwicą drobiową, banan, kiwi

II. Sok jabłkowy, grahamka

III. Szpinak (w środku jajko, żółty ser, mąka), grahamka

IV. 4 krążki styropianowe

Zdecydowanie za dużo grahamek, ale co tam... 

                        To był dobry dzień:) Serdeczny i uprzejmy...

                                        Ahoj!