..zagoniona, rozleniwiona po przedłużonym urlopie i zadowolona z siebie - dziś, dosłownie 5 minut temu, waga pokazuje 115,2 kg. Trochę mniej zrzucone niż w głębi ducha liczyłam, ale nie jest źle. A czuję, że dopiero zaczynam się rozkręcać ;o)) Miłego dnia:o)
roogirl
30 sierpnia 2012, 15:26Najważniejsze, że cokolwiek. Powodzenia i miłego dnia.
dostepnatylkonarecepte
30 sierpnia 2012, 15:25Powodzenia :) Ważne że powolutku, ale do przodu :)