Mój były partner wymyślił sobie ze chce mieć ze mną dziecko i ze niby jak byśmy mieli to mówił ze wtedy by wiedział co to odpowiedzialność no ale ja raczej nie chcę mieć z nim dziecka i co począć no ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;Menu na dziś;;;
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;śniadanie ;; owsianka i 2 mandarynki
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;2 śniadanie ;;;sałatka i 1 bułka grahamka serek topiony i 2 pl wędliny
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;obiad ;brokuły brukselka i kalafior na parze i skrzydełko
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;podwieczorek;;;sałatka z czerwonej kapusty
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;kolacja ;kaszka manna i 2 mandarynki i 1 banan
CubeX
21 listopada 2009, 08:34Dziecko może zmienić życie rodziców i tak być powinno, ale regułą, niesety to nie jest. Nie ma szans się o tym przekonać, zanim narodziny nie staną się faktem - ryzyko jest więc spore. Biorąc pod uwagę, że i w Tobie sporo jest wątpliwości - nie ma sensu. Taka decyzja i tak nie powinna być wynikiem chłodnej kalkulacji. I powodzenia w kuracji - ja też mierzę w osiągnięcie 25 kg, co Tobie już się kiedyś udało. Może udać się znów!
dziewuszka87
20 listopada 2009, 20:47Ja tez jestem w twoim wieku i nie czuje się totalnie gotowa na dziecko! W wieku 29 lat to najszybciej. teraz sama jestem dzieckiem. Musisz postawić sprawę jasno bo inaczej to bedzie za wami wciąż chodzilo...
ivetkaaa
20 listopada 2009, 19:29niedojrzale podejscie. dziecko nie jest narzedziem do sprawdzania odpowiedzialnosci, ktora lepiej nabyc przed zdecydowaniem sie na nie niz w trakcie trwania ciazy;/
mahadewi
20 listopada 2009, 19:06hahaha... więc dziecko niby ma go nauczyć odpowiedzialności?? ciekawe co by było gdyby go jednak nie nauczyło ;) Pozdrawiam serdecznie
lussesita
20 listopada 2009, 18:57Nie chcesz mieć dziecka, czy nie chcesz mieć z NIM dziecka?? To duża różnica... bo jeśli poprostu nie jesteś gotowa to nie mów mu, że nie chcesz mieć z nim dziecka, może poczuć się zraniony...