Witam was serdecznie,ostatnio czas spędzam aktywnie ćwiczę w domu,lecz dziś byliśmy pochodzić z mężem po mieście,Muszę sie pochwalic zrobiłam 6.16 km spaliłam 803 kal tak mi wyliczył krokomierz,dzisiaj na obiadek miałam rybkę na parzę,wreście udało nam się zakupić garki ale okazalo sie ze to garki na parę hii bo nie doczytalismy,ze to garki na parę,ale to jeszcze lepiej mniej tłuszczu ,mam zamiar sobie jeszcze poćwiczyć,od jutra Marian robi po 12 godzin ,jestem z niego dumna ja po 2 godz spaceru mialam juz dość wiadomo zapuściłam się.Ale zawsze można na dobre tory wejść ,jak wam mija Niedziela .co u was słychać???pozdrawiam was i miłego wieczorku życzę,fajnie ze was mam .
achaja13
25 października 2020, 19:39🙂 dobre nastawienie to pierwszy klucz do sukcesu. Pozdrawiam
niunia7472
25 października 2020, 22:21Dziękuje
aska1277
25 października 2020, 18:12Brawo za pozytywny wpis :*
niunia7472
25 października 2020, 18:40Dziękuje Asieńko.