Witajcie kochani ,w moim życiu trochę zawirowań ,mialam wage 163 kg ,teraz mam 155,7 ,wiem ze to olbrzymia waga ,i nie ma czym sie chwalić ,ale dla mnie kazdy spadek cieszy ,czeka mnie dluga droga ,Dalej jestem w Angli ,udalo mi się wywalczyć , tu Rentę ,lecz pomagam mamie finasowo bo straciła prace w Październiku ,lecz od 2 tyg ,znów pracuje ,Bardzo mnie wspiera ,i pomoze mi złożyć o Rozwòd ,wierze ze jeszcze sobie ułoże życie ,Bylo mi mega trudno ,Choroba Nawrot ,odejście męża ,strata pracy mamy ,lecz Robert mòj przyjaciel bardzo się stara mnie wspierac ,uczę sie trochę jezyka ,pòki co nie pracuję ,pisze ten pamiętnik bo to moja forma terapii ,nie mam tu znajomych ,mam malo ruchu lecz nie umiem wychodzić jeszcze na spacery ,tylko do sklepu ,piję koktajl ze szpinaku ,zmieniłem troche nawyki ,pije od stycznia Green mix i biore hepaslimin ,nie moga mi hormonow dobrać ,teraz biore 175 lewotyroksyny ,Musialam się wygadać ,💚
Cukiereczek26
2 września 2024, 10:10Hej, co u Ciebie? Jak sobie radzisz? Uściski!
aska1277
24 kwietnia 2024, 20:02Gratuluję spadku.
niunia7472
25 kwietnia 2024, 13:51Dziekuje kochana
poszukujaca
24 kwietnia 2024, 15:13Gratuluję spadku. Oby tak dalej. Super, że udało Ci się rentę załatwić.
niunia7472
24 kwietnia 2024, 15:33Tak mam do przyszłego roku