ja juz po umiesnieniu bicepsow!!!godzinka...ale troche my sie napracowali z tesciem!!!za soba mam juz 200brzuszkow+50 z przepisu a6w...teraz to ja czuje,ze cos cwiczylam...mysle,ze to nie koniec na dzis...ide do tesciow na dol...po powrocie zamierzam dalej cwiczyc brzuszki,roznego radzaju...:)jakos mam dzis w sobie energie...
Jutro do dentysty...o Boze jak ja go niecierpie-moj najwiekszy wrog,Michi idzie ze mna(bo ja sie boje;))cudowny jest...
Dzis znowu sama...ale jeszcze jutro i moje KoFtanie bedzie ze mna cale dnie!!!niech ten tydzien dni roboczych sie juz konczy bo teskniusiam za Nim:(ok zmykam na dol...dzis pewno sie tu juz nieodezwe,wiec milego wieczorka zycze tym co do mnie zajrza:)Bobranoc....-muuuaaa-