Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4maj2009


Dzis bylam u ginusia i musialam sie zwazyc...moj najwiekszy wrog-waga!
ale zaskoczylo mnie bo pokazala 58,5kg w ciuchach...butach....za malo wydaje mi sie...ale..hehe mi sie podoba!!!jesli to prawda to powoli dochodze do celu...powolutku ale juz niedlugo i bede wygladac i wyrzyc tak jak chce...tylko nie moge popuscic...
Sesraj sie...a nie daj sie...