Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie wakacji


Witam 😁

Oficjalniw skończył się sierpień  więc można podsumować ten okres totalnej rozpusty. Plan vs rzeczywistość zupełnie się minęły u mnie w tym roku . Zrobię to w całości bo szkoda było dzielić na miesiące . 

Kroki przez lato .

W lipcu dużo spacerów i chodzenia ale już sierpień zaliczam to najmniej ruszających się miesięcy w tym roku. Upały mi nie sprzyjały ale i ciężar spraw na mojej głowie nie zachęcał do ruchu .

Idziemy dalej. 

Moje ukochane bieganie 🏃 Miało być super ale nie wyszło. Łacznie przez cały okres 90 km. Wstawałam późno bo późno się kładłam spać (kolejne rozregulowanie ) zanim się zmotywowałam na dworze była lampa ☀️ a wieczorem to już byłam przeżarta 🙈

Treningi w domu .

I tu się nie wytłumaczę nawet przed sobą 🤣 Jakoś mi się nie chciało . Usiadłam na laurach i machnęłam ręką . Niech się dzieje 🙄 Wyszło mi w sumie 16 treningów przez cały okres wakacji . I to było takim rzutem po trzy dni treningowe a potem dwa tygodnie zero .

Minuty aktywne : 

Z moich podsumowań wychodzi tyle dobrego. Inne cyfry są jeszcze ciekawsze bo jak się spodziewacie zaliczyłam nadwyżkę kg i tkanki tłuszczowej , która pięknie się umiejscowiła w moich ramionach , barkach i opinie kortyzolowej . 

A oto najgorsza część podsumowania czyli 1.07 contra 1.09 :

66.9 kg ------- 69,8 kg 

27%TT -------- 29,2 TT

29 WM --------- 34 WM 

Centymetry daruję Wam i sobie bo tam wszędzie po 2-3 więcej i nawet nie mam weny aby to w świat rzucać . 

Pomijakac fakt że byłam leniwa buła przez lato i że zrobiłam sobie sama wakacje od wszystkiego to jestem zadowolona że już dzisiaj moje życie wróci na pewien tor . 

Zapisalam się na bieg w sobotę i zrobię sobie test kondycji na 5 km . Taki spontan , trzeba się zweryfikować przed realizacją planów .

Z pozytywów to fakt że wstałam o 6 dzisiaj , zrobiłam wpis i zaraz idę pobiegać a potem młoda idzie do przedszkola 😁 Będę mogła się zmobilizować do treningu w domu . 

Ofixjalnie ruszam z planem ,, Forma po lecie ,, 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🙈🙈

A jak u Was sezon wakacyjny ? 

Ciekawi mnie czy was też mobilizuje jesienna aura bardziej niż upał ? 

Konsekwencja i systematyczność 💪 Moje hasło przewodnie na tą jesień i zimę 😉

Milegi weekend 🥰

  • Anankeee

    Anankeee

    2 września 2023, 19:52

    Wakacje nie sprzyjają odchudzaniu… Myślę, że teraz jak będzie chłodniej to będzie się lepiej ćwiczyć💪

  • BlushingBerry

    BlushingBerry

    1 września 2023, 23:01

    Zapisuje się na "formę po lecie" 😁 program idealny też dla mnie ❤️ mój sierpień to dużo za dużo pracy, stan zapalny dłoni, przeziębienie, potem rana kciuka nożem - może Cię to jakoś pocieszy choć troszkę. Aktywność - rower to maks bo nie używa dłoni za bardzo, zmotywowanie się do biegania mnie przerosło na razie ale obserwuje Cię i próbuje się zainspirować 😁 Ile trzebaby wcześniej biegać żeby przebiec półmaraton?