Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
32/46 Chyba mam narkolepsję


Narkolepsja - rzadkie zaburzenie snu, objawiające się przede wszystkim nadmierną sennością w ciągu dnia i napadami snu! 

O tak! Wczoraj sen napadł mnie dwa razy. Wykończona aktywnością, pracą i słońcem, wpadłam do domu, zrobiłam sobie kawę, wzięłam kurs angielskiego i ... zasnęłam. W połowie lekcji, po skończonym napoju który miał mnie rozbudzić, na fotelu :PP Jak już się przebudziłam ogarnełam mieszkanie, ugotowalam obiad i poleciałam do pracy na drugą zmianę (standardowo wychodzę z domu 20min przed odjazdem metra, jeśli nie utrzymam szubkiego marszu nie zdążę) Stoję na peronie, za 1min odjazd, dzwoni telefon: "Nie ma busy, jak chcesz możesz mieć wolne" No jasne, że chcę! W końcu jest weekend, a ostatni cały przepracowałam. Wróciłam do domu równie szybko i znów zasnęłam (kreci) No bez jaj! Obudziłam się rano. Nie dokończyłam przez to zakresu lekcji jaką sobie wyznaczyłam i przepadły mi "dni nauki z rzędu". Wychodzi wstawanie codziennie o 4,30.

Plany na kwiecień:

1) Książki:

Food pharmacy

Chieć mniej

Historia pszczół

2) Dieta&Ruch: 

- Optymistycznie zgubić 3kg (85kg)

- 4x w tyg siłownia pod chmurką

- Kupować jak najmniej przetworzone jedzenie

3)Porządki wiosenne

- we wszystkich szafach, szafkach i szafeczkach

- w książkach i papierach

- w głowie (dziewczyna)

  • angelisia69

    angelisia69

    2 kwietnia 2017, 14:32

    wiesz moze to byc zwykle zmeczenie,skoro caly tydzien praca,obowiazki,itd. nie szukalabym na sile glebszych przyczyn