Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weselnie


Dwa dni od decyzji o ślubie znalazłam już:

(gwiazdy) Salę

(gwiazdy) Kościół

(gwiazdy) Zespół 

(gwiazdy) Fotografa

(gwiazdy) Samochód

(gwiazdy) Wybrałam suknię

(gwiazdy) w nieużywanym zeszycie projektuję ogranizer ślubny, żeby wszystko mieć spisane  w jednym miejscu

(gwiazdy) mam wiersz do zaproszeń <3

(gwiazdy) Listę gości

(gwiazdy) Projekt podziękowań i zaproszeń które będę sama robić (puchar)

(gwiazdy) świadkowi zasugeruję, żeby wieczór panieński spędzić w SPA lub innym miejscu stworzonym do relaksu :D alkoholu praktycznie nie piję, a chodzenie po klubach to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę

(balon)

W czerwcu lecę do Polski i osobiście pójdę zarezerwować salę oraz u reszty osób potwierdzić datę <3 Szybko poszło. Mam dwie siostry, jeszcze nie wiem którą poproszę aby została świadkiem. Z suknią nie miałam większych kłopotów, od zawsze wiedziałam, że wybiorę prosty krój bez zbędnych dodatków, do tego klasyczny kok, kolczyki z białego złota i delikatna bransoletka. Obrączki też będą w tym kolorze, gdyż oboje nie lubimy żółtego złota. Mała, kameralna impreza na 60 osób w moim rodzinnym mieście.

Poprawiny

lub ta:

Miejsce:

Las, jezioro, plaża wymarzona sceneria... Sala w środku bardzo mi się podoba, jednak teraz się zastanawiam czy to dobry wybór. Wesele w sierpniu, jeśli będzie ciepło plażę zaleje fala wczasowiczów... A mnóstwo ludzi to niestety większy dyskomfort i ryzyko pojawienia się nieproszonych gości (mysli)

  • VITALIJKA1986

    VITALIJKA1986

    26 kwietnia 2017, 16:32

    Cudownie sobie to wymyslilas!:D 1 suknia jest przesliczna!!!! <3

    • Nocna_Furia

      Nocna_Furia

      26 kwietnia 2017, 17:06

      Ma nadzieję, że będzie na mnie wyglądać zjawiskowo :)