Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30.09


Na śniadanie herbatka. W nocy temperatura spadła do 1 stopnia wieży zera,brr na szczęście kolenne noce trochę cieplejsze. Jak by nie patrzeć jutro 1 dzień października. Nieubłaganie nadchodzi zima, kiedyś mi nie przeszkadzały krótkie dni, ale był śnieg i więcej słonecznych dni. Teraz tylko leje deszcz i słonecznych dni można policzyć na palcach jednej ręki,byle do wiosny. Waga dziś rano bez zmian.

  • Użytkownik4644744

    Użytkownik4644744

    2 października 2024, 16:57

    Zablokuj tego faceta poniżej bo on wierzy tylko we własne poglądy 😉

  • Użytkownik4644744

    Użytkownik4644744

    2 października 2024, 16:56

    No i zablokowali mój fajny wątek 😉 Ale nic z tego, po tygodniu jest 4 kg na minusie 😁

    • Noir_Madame

      Noir_Madame

      2 października 2024, 17:03

      Niby go zblikowalam, bo strasznie mnie wkurza 😬

    • Noir_Madame

      Noir_Madame

      2 października 2024, 17:05

      U mnie też spadek

  • ognik1958

    ognik1958

    30 września 2024, 10:47

    Wiesz.... jak ktoś skacze na główkę z 10 piętra nic nikomu do tego ale jak ktoś głosi o tym jeszcze przed ....to wszyscy mówią nie rób tego bo nie przeżyjesz tego skoku i tak samo jest tu ...można przynajmniej nie apróbować tego ....jak ktoś inny idzie do samodestrukcji bo panią nie podejrzewam o takie ..... szaleństwo by egzystować na paruset kaloriach dziennie a potem w rozchwianej gospodarce organizmu tylko przybierać...na wadze powodzenia

  • ognik1958

    ognik1958

    30 września 2024, 10:09

    Hmm...jak piszesz że idziesz tymi sami torami co nasza koleżanka z jadłem dziennym z kalorycznością płynów na poziomie 300 -500 kcal to nie dziecię się że organizm wysyła sygnał głodu ....te tory prowadzą do paniki organizmu i przybieraniu już po w dwójnasób i tak można długo tylko jak pisałem to prowadzić do...samodestrukcji

    • Noir_Madame

      Noir_Madame

      30 września 2024, 10:29

      Może taki jest mój cel,nic ci do tego