Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozmowa z mężczyzną, czyli jak go wyprowadzić z
równowagi !


Wróciłam do mojego kochanego starego dobrego killera!
Dodatkowo....
tutaj wielkie "UPS"
Założyłam się z moim mężczyzną, że przez 3 dni będę jadła same jogurty.
A zaczęło się tak...

W tramwaju:
Ja: "Ale ona chudddaaaa... a zobacz tamtą jaka super figura! Ja nigdy nie będę znów tak wyglądać! Pewnie chciałbyś mieć chudą kobietę"

On: "Bożeeee przestań!"

Ja: "Ale zobacz jakie one piękne! Takie idealne! Która wg Ciebie piękniejsza?"

On: "Ty jesteś piękniejsza"

Ja: "Mówię o nich, tamtych dwóch chudych co siedzą razem"

On: "No przecież mówię, że Ty. O co Ci znowu chodzi? Znowu pierdoły opowiadasz!"

Ja: "Chciałabym tak wyglądać, no weź spójrz na nie! Pewnie noszą rozmiar 0 lub 2"

On: "Podobasz mi się taka jaka jesteś i koniec kropka"

Ja: "Ale ja chce być chuda!"

On: "No to nic nie jedz i daj mi spokój"

Ja: "Myślisz, że nie dam rady?"

On: Spojrzenie spod byka

Ja: "To co zakład, że nie będę nic jadła?"

On: " Zakład. Możesz przez 3 dni jeść tylko jogurty" śmiech

Ja: " Zgoda, od jutra jem tylko jogurty!"

On: Na serio mówisz?

Ja: No przecież się założyliśmy :)


Niby w żartach niby serio, ale przyjęłam ofertę.
Dzisiaj stanęłam na wagę i ku mojemu zdumieniu kurwica mnie strzeliła, że jest większa niż na pasku w Vitalii.....
Cm nie lecą w dół.

Dzisiaj zjedzone dwa jogurty po 100 g.
Wypite; Czerwona herbata, herbata z pokrzywy, prawdziwe gorzkie kakao z łyżeczką miodu.

Planowane: Dwa jogurty po 100 - 150 gram.


Czuje się świetnie, nie jestem głodna i dodatkowo zrobiłam killera Ewy Chodakowskiej z jeszcze większą energią niż zwykle.
Jem swoje porcje co 3 godziny.

Po trzech dniach, czyli w sobotę będzie dzień warzywny, a w niedzielę dzień matki i wizyta u teściowej. Muszę coś wymyślić by nie zjeść u nich obiadku.

Dam radę :)
  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    23 maja 2013, 09:38

    hahaha ale dobre :)))) 3mam kciuki za zakład ;D

  • Malinowaaaa

    Malinowaaaa

    22 maja 2013, 22:23

    hehehe ;d to powodzenia :D jogurtowa księżniczko :*

  • ama25

    ama25

    22 maja 2013, 20:38

    No to powodzenia ,,,,Kiler i jogurty ,,,,szalona,,,

  • Nowa30

    Nowa30

    22 maja 2013, 20:03

    Dobrze Ci idzie.

  • anpani

    anpani

    22 maja 2013, 19:35

    Haha! :D Jakbym siebie słyszała, też zawsze tak gadam mojemu facetowi a on mówi dokladnie to co Twój ;- ) , ale zakładu jeszcze nie zaproponował ;P , powodzenia!:-D

  • liliana200

    liliana200

    22 maja 2013, 14:52

    Niezły zakład powodzenia :)))

  • marii1955

    marii1955

    22 maja 2013, 14:29

    Świetnie przygotowałaś swojego przystojniaka do tych dni jogurtowych ... nie ma co - hahaha :) Życzę Ci dużo sił :) Pozdrawiam :)))

  • tuti83

    tuti83

    22 maja 2013, 12:54

    Tiaaaaaaaa z facetami jest wesoło :) Podpuściłaś go to masz ;)

  • wilimadzia

    wilimadzia

    22 maja 2013, 12:17

    ale wpuścił cię w maliny, ale może na dobre ci wyjdzie haha :)

  • Kamillla1991

    Kamillla1991

    22 maja 2013, 11:54

    genialny dialog :) wytrwałości :*