Nie jest okej, przytyłam 5 kg- 56/164. Biorę się za siebie od dziś!
Po 1. śniadanie zdrowe, np. jajko, które jest bardzo sycące i 2 kromki chleba z masłem.
do szkoły zamiast 2 kanapek będę robiła 1 np. z serem
Obiad, który przygotowała mama, uwaga, bez podjadania słodkości!
podwieczorek: max 150 kcal.
30 dni bez słodyczy, start :)
nie słodzę herbaty
jeżeli będzie ładna pogoda, biegam
30 miesięczne wyzwanie: przysiady
Jeżeli macie jakieś rady co do nowego początku, piszcie :)