Cześć Dziewczynki. Od paru dni jestem chora :( Katar, kaszel i gorączka tak skutecznie mnie zniewoliły, że nie odwiedzałam Was. Ale już jest lepiej, dietka w związku z chorobą zaniedbana, ale już wracam do zdrowia więc wracam też do prawidłowego jedzenia:)) Cieszy mnie to, bo w końcu będą jakieś efekty !!!
Pogoda za oknem cudna, aż bym chciała wyjść i pospacerować sobie :) Ponoć weekend majowy też ma być piękny (pogodowo) :))) Zima była tak długa...już depresja mnie dopadała z braku słońca :)) Ale w końcu jest moje wymarzone słoneczko, oby się utrzymywało jak najdłużej :))
Nie mogę się też już doczekać owoców, nowalijek - brakuje mi świeżych, pysznych warzyw i słodyczy z owoców.
Pięknych kwiatów i zieleni trawy (choć już za oknem się zieleni) też mi brakowało. Cieszę się jak głupia :))
Miłego dnia Vitalijki :))