Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było. Od tego czasu wiele się zmieniło. Do negatywnych zmian zaliczam wzrost wagi. Na tym negatywów koniec :) W nowej pracy jest super, nic złego powiedzieć nie mogę. Parę tygodni temu przekroczylam magiczne 40 lat. Teraz korzystam z życia i mam w nosie co kto powie. Próbuje nowych rzeczy i realizuje marzenia. No i rzecz najważniejsza, poznałam kogoś wyjątkowego. Jeszcze nie wiem czy to miłość cy to jest kochanie. Po 6 latach znów czuje się jak kobieta, nowe ciuchy, fryzjer, pazurki itp jeszcze chce wagę zmniejszyć. Przez tydzień jadłam tylko zupę licząc na szybki efekt na początek., ale efekt średni, wiec od dzis powrót do zdrowego jedzenia i vitalii. Życie jest piękne :)
CookiesCake
6 stycznia 2017, 15:56Rób to co chcesz i nie przejmuj się innymi! ;) Powodzenia w powrocie, oby kilogramy leciały jak najszybciej i nigdy już nie wracały! ;)
NOWA.JA.JOANNA
6 stycznia 2017, 11:21Mi przybyło 13 kg z czego 4 juz poszło w zapomnienie :) trochę jestem zła na siebie bo na 40 urodziny miałam osiągnąć wagę idealną, tymczasem oddaliłam się od celu. Trudno płakać nie ma co, trzeba się wziąść za siebie
nataszka101
6 stycznia 2017, 10:11Super kochana ciesze xie ze zaczyna sie wszystko ukladac po twojej mysli. A co do wagi nie przejmuj sie u mnie rowniez przybylo 20kg, ale od dzisiaj zaczynam diete od nowa narazie z pelnym zapalem i oby bylo tak dalej.