Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci tydzień.


Witajcie ! :):D

Tydzień trzeci.

Waga: -1 kg.

WAGA: 86 kg.

Bilans ogólny: - 4 kg.

........................................................

Kg ciążowych ubyło: 8 /17 kg

Kg ciążowych pozostało: 9 /17 kg

Kg do wymarzonej wagi: 24 kg

.........................................................

CO udało mi się osiągnąć :

1. Jedzenie co trzy godziny.

2. Ograniczenie jedzenia slodkości.

3. Codziennie masaż brzucha i boczków bańką chińską.

4. Codziennie robię brzuszki.

( nIEDZIELA : 20. + ORBITREK 2X 30 MINUTEK - tempo bardzo spokojne, spacerowe)

...................................................................................

Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona, choć z moją niecierpliwością to chciałabym już na wadze zobaczyć 80-83 kg ale wiem wiem muszę być cierpliwa i wytrwała..


W najbliższym czasie nie szykują się żadne pokusy... Dopiero po 15stym czerwca zacznie się maraton, chrzciny, imieniny, uroczystości.. i wtedy będzie sprawdzian... Czy znowu zaprzepaszczę wszystko czy tym razem uda mi się trwale schudnąć...


Trzymam i za Was kciuki i za waszą wytrwałość i za silną wole... Udanego tygodnia i samych spadków kg :)\;*;**;*;

  • Awa76

    Awa76

    24 maja 2017, 07:01

    Gratuluje super wyniki trzymam kciuki za dalsze efekty.

  • grgr83

    grgr83

    23 maja 2017, 20:06

    Pięknie chudniesz dasz radę, bo szkoda tego co już osiągnęłaś. A ja 18.02.2017 urodziłam

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      24 maja 2017, 08:30

      to 1,5 mies później ;) a już masz taką fajną wage ;)

  • julcia2008

    julcia2008

    23 maja 2017, 07:12

    Bardzo dobry wynik!Gratulacje!

  • aska1277

    aska1277

    22 maja 2017, 20:01

    Nie masz siniaków od banki chinskiej ? Podobno codzienne robienie brzuszków nie jest dobre. Pozdrawiam

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 21:02

      Narazie siniaków nie widzę. .bardzo jestem ciekawa pierwszych efektów. ..:-)

  • VITALIJKA1986

    VITALIJKA1986

    22 maja 2017, 19:49

    w 3 tygodnie schudlas 4 kg- to jest rewelacyjny wynik!!!!Brawa

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 21:04

      Nie tak do końca bo były różne wahania. ..ale źle nie jest..

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    22 maja 2017, 16:17

    Super gratuluje wyniku idziesz jak burza teraz EXTRA !!!:)

  • kbuziaczek

    kbuziaczek

    22 maja 2017, 14:27

    Gratulacje a na takich maratonach luźno lepiej zjeść jedno ciacho i jakiegoś owoce niż złością się ze nie można nic słodkiego i najeść się w końcu za dużo :)

  • Greta35

    Greta35

    22 maja 2017, 13:52

    Jestes dzielna...tak trzynaj super spadek...oby tak co tydzien :)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 15:31

      Wizja takiego cotygodniowego spadku.... marzenie :d

  • MamaDominikaa

    MamaDominikaa

    22 maja 2017, 10:36

    Oj takie imprezy nie zdarzają się często więc można odrobinę odstąpić od diety :p gratulacje spadku :))

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    22 maja 2017, 09:53

    Bedzie dobrze-na uroczystosciach tez mozna cos zjesc a sie nienapychac ;)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 12:30

      Wiem :-) tylko ta cholerna pokusa :-P

    • theSnorkMaiden

      theSnorkMaiden

      22 maja 2017, 14:47

      Badź twarda. Jak już jakiś czas niebędziesz jadła np ciast to potem nieciagnie zreszta myśl o tym co schudłaś i niech to Cię trzyma

  • aniapa78

    aniapa78

    22 maja 2017, 09:20

    Gratuluję! I życzę wytrwałości i dalszych spadków:)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 09:31

      Dziękuję! !! :-) byle do osiemdziesiątki :-P do najmniejszej wagi po porodzie brakuje mi 4 kg jeszcze...

  • prawie.blondynka

    prawie.blondynka

    22 maja 2017, 08:50

    Gratulacje dotychczasowych sukcesów! Szczególnie punktu nr 2 ;) Jeśli chodzi o czerwcowe pokusy, słyszałaś o czymś takim jak cheat meal? Kiedy jesteśmy na diecie i ograniczamy kalorie, czasem warto jest zjeść coś co naprawdę lubimy, nawet jeśli nie jest zbyt zdrowe, bo to podkręca nasz metabolizm. Ważne jest tylko, aby cheat meal nie przekształcił się w cheat day albo cheat weekend... Ale myślę, że jeśli zjesz niewiele na śniadanie, to potem na takich imieninach spokojnie możesz sobie pozwolić na ciasto albo i dwa, postanawiając, że będziesz piła tylko wodę, a następnego dnia wracasz do diety :) Powodzenia i pozdrawiam!

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 09:29

      Słyszałam tylko tak jak napisałaś później. .chat Day albo chat weekend z reguły u mnie się robił. .. narazie nie chcę żadnych cheatów :P

  • wiolaWRG

    wiolaWRG

    22 maja 2017, 08:36

    Codziennie brzuszki ? No to wytrwała jesteś :) Super sukces !!

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      22 maja 2017, 09:28

      Hmm wiesz zaczęłam dopiero od wczoraj :-P ale będę zdawać relację co tydzień :))

    • wiolaWRG

      wiolaWRG

      22 maja 2017, 10:33

      Hahahahaha no ale srednia jest, codziennie :D Bosko !! :D