Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czerwiec czas zacząć! :-)


Witajcie ! :):D

Tydzień czwarty. 

《 5 miesięcy po porodzie 》

........................................................

Kg ciążowych ubyło: 6 /17 kg

Kg ciążowych pozostało: 11 /17 kg

Kg do wymarzonej wagi: 25 kg

.........................................................

Nowy miesiąc to nowe rozdanie.

W czerwcu chciałbym zgubić 4 kg. -

I to jest mój CEL! 

Postanowiłam sobie,że każdego dnia będę dodawać króciutki wpis i będę ważyć się codziennie,ale oficjalne ważenie ustalam na SOBOTĘ! 

...................................................................................

Wracam spowrotem do diety od dietetyka która kiedyś stosowałam i na której udało mi się schudnąć 28 kg !

..........


Może z wagą po porodzie popłynęłam to fakt ale plus jest taki że udało mi się odbudować laktację na tyle ze Maleństwo codziennie dostaje niemal 1 posiłek tylko mojego mleczka.  I wiem ze ktoś powiedziałby co to jest... ale dla dzidziusia dosłownie każda kropla się liczy i tego się trzymam.. Planowo chcę Maleństwu ściągać moje mleczko jeszcze przez miesiąc ale jeżeli dieta poskutkuje i mimo karmienia ilość  mleczka się nie zmniejszy a waga poleci w dół to będę kontynuować odciaganie ile się będzie dało!  :-)

......

Dieta :

Pierwsze 2tyg ok 1600 kcal

Kolejne tygodnie ok 1200 kcal

Dieta to 5 posiłków co 3-4h; ograniczenie słodyczy do zera,picie dużej ilości wody :-)

.........

1.06.2017


Dieta dzień: 1

Odwyk od słodyczy dzień: 1

Odwyk od pepsi dzien: 1


WAGA: 90.0 kg

...........

02.06.2017


Dieta dzień: 2

Odwyk od słodyczy dzień: 2

Odwyk od pepsi dzień: 2


WAGA: 89.4 kg

............

03.06.2017


Dieta dzień: 3

Odwyk od słodyczy - dzień : 3

Odwyk od pepsi dzień : 3


WAGA:   88,6 kg.

..........

Miłego weekendu! !!!!:-)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    4 czerwca 2017, 17:25

    idziesz szybciutko extra !! :):) Badzo sie ciesze i gratuluje ;:):):):) Poltora kilo w 3 dni WOW w takim tepie to Ty bedziesz chudla 4kg ale na tydzien a nie na miesiac :D:D Buziaki super ze tak Ci dobrze idzie ;) Chociaz ja nie dalabym rady na diecie 1200 kalaori kiedys tak , ale teraz to juz napewno nie takze uklony w twoja strone ;)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      4 czerwca 2017, 19:52

      Narazie mam 1600 :-) jest całkiem ok :-) wiesz ja całe studia byłam na diecie 1000 kcal..no i ważyłam te 68-70 :-)

  • grgr83

    grgr83

    3 czerwca 2017, 18:37

    Powodzenia z dietą. Super że udało się z laktacja

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      3 czerwca 2017, 20:55

      W tym wypadku laktacja to priorytet do ukończenia 6 m.ż. minimum :-) Zdrowie dzidziusia ważniejsze niż moja waga.. :)

  • aska1277

    aska1277

    3 czerwca 2017, 17:36

    Zapraszam :)

  • 1985natalia2

    1985natalia2

    3 czerwca 2017, 17:35

    Kochana woda przelatuje przez organizm, pij kompoty i rozcieńczone soki. Powodzenia

  • aska1277

    aska1277

    3 czerwca 2017, 15:10

    Zapraszam do mojego wyzwania " bez słodkiego do wakacji " :)

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    3 czerwca 2017, 14:29

    Powodzenia i w diecie i karmieniu

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      3 czerwca 2017, 16:16

      Nie dziękuję! :-) może uda mi się pogodzić jedno i drugie...

  • angelisia69

    angelisia69

    3 czerwca 2017, 13:56

    nie za malo tych kcal planujesz?tj.1200?przy twojej wadze to jest glodowka

    • theSnorkMaiden

      theSnorkMaiden

      3 czerwca 2017, 14:29

      Chyba 1600 przez pierwsze 2tyg

    • angelisia69

      angelisia69

      3 czerwca 2017, 14:29

      ale potem widze 1200

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      3 czerwca 2017, 16:16

      Taka dietę ułożyła mi dietetyczka :-) wbrew pozorom najadam się a nawet czasem już nie mogę dojesc a do tego waga spada w dół. .. zresztą zobaczymy.. magiczna granicą po porodzie to 83... jak zejde poniżej to wtedy powiem że działa. ..

    • pani_slowik

      pani_slowik

      3 czerwca 2017, 19:55

      to, że się najadasz, to nie znaczy, że Twój organizm jest najedzony i usatysfakcjonowany taką kalorycznością - popieram angelisie69, to głodówka. też kiedyś byłam karmiona dietami "dietetyczek" kiedy jeszcze nie miałam pojęcia na temat zdrowego odżywiania, ale to było kilka lat temu - w dzisiejszych czasach gdy dostępność wiedzy o zdrowej diecie jest na wyciągnięcie ręki to taki model żywienia jest karygodny i nic dobrego nie przyniesie prócz problemów np. hormonalnych, rozwalony metabolizm etc. waga Ci z pewnością spadnie, tego możesz być pewna, ale gdy wrócisz do normalnego jedzenia to Ci cyferki poszybują wysoko w kosmos. także odradzam schodzenie do tej magicznej liczby 1200 kcal - zmień dietetyczkę, albo spróbuj porozmawiać z obecną o swoich/ naszych wątpliwościach. pozdrawiam :)

    • angelisia69

      angelisia69

      3 czerwca 2017, 19:56

      wiesz Pani slowiczku ;-) teraz wystarczy zdac kurs online by byc dietetykiem :P niestety ale jest to straszne!

  • Greta35

    Greta35

    3 czerwca 2017, 13:15

    wow pieknie spada :) co to za cud dieta :)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      3 czerwca 2017, 16:14

      Od dietetyka... dużo warzyw owoców ale bez głodówki :-) i fajnie się czuje :-)