hej!! wczoraj dla odmiany poćwiczyłam killer Ewy Ch. Nazwa killer jest jak najbardziej adekwatna do tych ćwiczeń!!!! Ćwiczenia są ciężkie, męczące ale satysfakcja, że się dotrwało do końca jest ogromna!!!
plan mam taki: 3xorbitrek, 2xskalpel, 1xkiller. Jak się tyle czasu żarło wszystko co popadnie i nie ćwiczyło to teraz trzeba pocierpieć i się pomęczyć!!! Dużo siły, wytrwałości i słoneczka Wam życzę!!!!
Mileczna
10 grudnia 2013, 11:47z każdym treningiem bedzie lepiej...ja po moich zajęciach z lux_torpeda juz po 2 tygodniach widze mega zmiany - a wierz mi po pierwszej serii zakwasy miałam absolutnie w całym ciele! i masz 100% racji ,nawet jak nie dowieziemy takiego wyniku do końca roku startujemy od nowa w styczniu i BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!
kattinka
9 grudnia 2013, 11:31super że wytrwałaś :) ja to się słabo nadaje nawet na skalpel ale zaraz idę poćwiczyć :)
ewela22.ewelina
9 grudnia 2013, 10:46nie dziwie sie:D ja bym umarła po nim:D