Na początku oczywiście życzę najlepszego z okazji dnia kobiet ;)
Dzisiaj nic ciekawego,nudy. Dlatego od razu przejdę do menu.
śniadanie- 2 kromki chleba chrupkiego żytniego z papryką i szynką,parówka- 180kcal
drugie śniadanie- bułeczka orkiszowa słodka,kanapka (chleb orkiszowy,szynka)-390kcal
obiad: I danie: zupa szczawiowa- 120kcal
II danie: mintaj z ryżem i marchewką- 280kcal
podwieczorek- jabłko- 40kcal
kolacja- sałatka (brokuły,ser feta,słonecznik) , wafel ryżowy,pomidor- 170kcal
*2x czerwona herbata po pół łyżeczki cukru-10kcal
*woda
*5 gum- 10kcal
Łącznie: 1200/1200 kcal
Jestem z siebie dumna,pożegnałam słodycze raz na zawsze :) Już mnie nawet tak nie kuszą.
Tylko z ćwiczeniami cienko. Nie chce mi się ;p
I boję się,że jutro przekroczę ilość kalorii,bo będę miała makaron <333!