Piszę tak wcześnie,bo wiem już co zjem na kolacje,a nie będę miała później czasu :) Jak zwykle poniedziałkowe ważenie- 51,4 :) Czyli schudłam kolejne 0,2kg. Bardzo dobrze ;d Do tego kupiłam sobie wczoraj owsiankę waniliową z nestle i zjadłam ją dzisiaj na śniadanie. Pierwszy raz jadłam owsiankę. Jest pyszna! Chyba na stałe będę ją jeść na śniadanie! Mniam!
Menu:
śniadanie- owsianka waniliowa, 1x chrupki żytni z twarożkiem i brokułami- 240kcal
drugie śniadanie- 2x chleb razowy z twarożkiem- 180kcal
obiad- I danie: żurek- 330kcal
II danie: warzywa na patelnię- 210kcal
kolacja- jabłko,serek wiejski, pomidor,pół ogórka zielonego- 215kcal
*3x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru- 15kcal
*woda
*4 gumy do żucia- 10kcal
Łącznie: 1200/1200kcal
Na razie jest dobrze,ale nie chce mi się ćwiczyć... Skoro waga sama spada to po co mam się męczyć ;p Gorzej jak się zatrzyma. Wtedy będę musiała wziąć się w garść i ćwiczyć!