hej ;) Dzisiaj poniedziałek,więc wstałam rano i szybko poszłam się zważyć... Patrzę,a tu 50,6 !!!! łaaał nie widziałam tej wagi od 6 miesięcy! :) Prawie kilogram w tydzień! Mega dużo! Zobaczymy co będzie dalej,ale jestem już tak bliziutko celu! Nie wiem jak ja to wytrzymałam,ale jestem z siebie dumna :) A jak zmieniam wagę na 'pasku masy ciała' to się tak pozytywnie nakręcam ;d Uwielbiam to robić ;p
śniadanie: owsianka waniliowa, 2 kromki wassy z serkiem brzoskwiniowym- 310kcal
drugie śniadanie: kanapka z chleba pełnoziarnistego z twarożkiem i papryką,jabłko-200kcal
obiad: I danie: zupa brokułowa-60kcal
II danie: warzywa na patelnię z ryżem- 215kcal
podwieczorek: kiwi z miodem,jabłko- 180kcal
kolacja: sałatka (serek wiejski,papryka,ogórek,rzodkiewka,szczypiorek),wafel ryżowy-170kcal
*3x herbata czerwona
*woda
łącznie: 1135/1200kcal
Wiem,że za mało,ale brzuch tak mnie boli,że mam ochotę wymiotować. Nie chce mi się jeść.