Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Ratunku tyjeeeeeeeeeeeee!
10 lipca 2013
Ach dawno mnie tu nie było. Wracam bo na nowo zaczynam przygodę z dietą i odchudzaniem. Niestety, ale ja mam tak, że jak chwilę nie uważam to od razu tyję.... No i dziś to chyba już punkt kulminacyjny... 61.6kg! KATASTROFA
Dziewka
10 lipca 2013, 07:49Damy radę