Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sen szalonego latarnika


Wszystkich cieplutko pozdrawiam ,widzę ze nie próżnowaliście a ja cóż jak były śniegi walczyłem  przykładnie a teraz gdy wydawało by sie najłatwiej troszeczkę zaniedbałem przez obowiązki  no może walkę o stołek ... wiceprezesa która nie służyła  moim systematycznym cwiczeniom ale jak stołeczek juz "wyrwany" tyły zabezpieczone, pierwsze wrażenie "pracusia" i społecznika ukazane oczom mieszańców osiedla to mogę sie zająć przyjemnościami no i obowiązkami wobec Vitalijczyków .Dziś przykładnie 40km na rowerku z Gdańska  do Kolbud lasami  i z powrotem a po drodze hmm  cyknąłem " sen szalonego latarnika "





 no i lusterko które prawdę powiedziało ale pękło chyba to nie pode mną. Tysiączek kilometrów  „do Fatimy” w chodzie z kijami to i „pękło”  już dwa miesiące temu a teraz kontynuacja  jeszcze 1400km do końca roku -będe gonił... ps szczerze niestety są  pewne wpadki zaniedbań te 3-4 kg w plery ale cóz to składam na ołtazu rywalizacji o stanowisko no przygoda w Kaliningradzie i teraz mogę spokojnie to wyrugować ...chyba bez problemu- oby!!!   no i wejść w stare jedynie słuszne koleiny cwiczeń bo czy mam inne wyjscie jak my wszyscy zresztą a   na "moje" osiedle  do   pracy to chyba rowerkiem -a cóz będę się szczypał niech widzą że  nie kradnę i nie jeżdżę  bmw-chą za ich czynsze  pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów  tomek  PS projektowania architektoniczne nie odpuszczam oczywizda  jak ćwiczeń na świeżym powietrzu –jak zawsze spokojnych długich i systematycznych no i… skutecznych w zwalaniu sadła  czego i wam życzę
  • Muminka00

    Muminka00

    30 lipca 2013, 23:30

    Ciekawa ekspozycja :)

  • ognik1958

    ognik1958

    29 lipca 2013, 06:21

    sekret tkwi w tym ze jest to stała ekspozycja producenta latarń w Łapinie koło Kolbud

  • mimiiii

    mimiiii

    28 lipca 2013, 18:28

    wow, te latarnie wyglądają niczym koszmar latarnika, gdzie dokładnie można to spotkać? z wpisu wnioskuję że pomiędzy Gdańskiem a Kolbudami, a dokładniej?

  • .Kicia.

    .Kicia.

    27 lipca 2013, 14:36

    super ci idzie i trzymam kciuki za 1400km :)

  • vitalijczyka

    vitalijczyka

    22 lipca 2013, 19:03

    Dziękuję bardzo za motywacyjne słowa! :)