Pozdrawiam, wracam właśnie z parodniowego wypadu na Kaszuby na mini obozik kondycyjny nad malowniczo wijące się meandy rzeki Wdy w dzikich kniejach lasów sosnowych Wdzyckiego Parku Krajobrazowego -błogosławiony sukces 1 kg w dół na wadze hmmm?to dobry początek na przełamania małej wpady - uff dobre i to. Były kije, pływanie rowerek no i tenis ziemny i stołowy no a dzisiaj standard 20 km z kijami tak od 6 rano by ubiec żar poranka Zaliczone kilometry i ...to już 1230 km w drodze do Fatimy to drogi jeszcze jeszcze zostało ale powinienem zdążyć do końca roku Co do dietki grzecznie 1600-1800kcal no i niestety czsami piwko co nieco zawyżało na kaloryczności Powodzenia nie tylko w odchudzaniu -tomek.Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obrazki z dzikich zakątków Kaszubszczyzny
28 lipca 2013
Pozdrawiam, wracam właśnie z parodniowego wypadu na Kaszuby na mini obozik kondycyjny nad malowniczo wijące się meandy rzeki Wdy w dzikich kniejach lasów sosnowych Wdzyckiego Parku Krajobrazowego -błogosławiony sukces 1 kg w dół na wadze hmmm?to dobry początek na przełamania małej wpady - uff dobre i to. Były kije, pływanie rowerek no i tenis ziemny i stołowy no a dzisiaj standard 20 km z kijami tak od 6 rano by ubiec żar poranka Zaliczone kilometry i ...to już 1230 km w drodze do Fatimy to drogi jeszcze jeszcze zostało ale powinienem zdążyć do końca roku Co do dietki grzecznie 1600-1800kcal no i niestety czsami piwko co nieco zawyżało na kaloryczności Powodzenia nie tylko w odchudzaniu -tomek.
Muminka00
15 sierpnia 2013, 22:35Zawsze znajdziesz jakiś urokliwe miejsca ... :)
Justi_145_kg
15 sierpnia 2013, 17:42dziękuję i gratuluję Tobie tak pięknego spadku :)
lovyourself
13 sierpnia 2013, 03:33dziękuje za komentarze :) a kocham gdańsk i na kaszuby też bym się wybrała : )
kotek1981
7 sierpnia 2013, 23:04Dzięki za życzliwy i motywujący komentarz. Odniosłeś spektakularny sukces i jesteś w stanie go utrzymać. To godne podziwu. Pozdrawiam. :)
RybkaArchitektka
5 sierpnia 2013, 16:34ale pisałam, że dystans od teściowej w kilometrach nie ma znaczenia...bo oni się prawie u nas nie pojawiają...Chodzi o telefonowanie...Więc możemy być i w Honolulu, a będzie to samo.
CoMaKota
3 sierpnia 2013, 15:49oj teskni mi sie za styczniem i jego mrozami... dzis wyszlam pobiegac i po 5km w skwarze mialam dosc, teraz czekam na wieczor zeby wyjsc na rower, chce przejechac ok. 50km ale nie w tym wielkim sloncu..
Arnodike
2 sierpnia 2013, 18:30Głęboko zapadł mi ostatni esej Jana Nowaka Jeziorańskiego o patriotyzmie. W krótkim czasie po publikacji pojawił się ten tekst na maturze z języka polskiego. Polecam, bardzo interesujący , wartościowy tekst.
Arnodike
2 sierpnia 2013, 18:27historia jest wspólna, bardziej lub mniej chwalebna. Takie próby zawłaszczania są nadużyciem, często wykorzystywanym do manipulacji. Dlatego trzeba wiedzieć i pamiętać, i uczyć młodych by świadomie funkcjonowali w społeczeństwie. Kaszuby urocze. Pozdrawiam serdecznie
RybkaArchitektka
29 lipca 2013, 10:43Wiem, wiem :-) Gratulacje wielkie! Należał Ci się ten stołek, więc go pilnuj...a Francja nie ucieknie :-) hihi ;-)
RybkaArchitektka
28 lipca 2013, 19:41To są moje rodzinne strony. Pozdrawiam :-)
vitalijczyka
28 lipca 2013, 18:56Piękne widoki!