Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hmm...popłochu nie ma😜...uff!!!



MAŁY INSTRUKTAŻ  DO WYPEŁNIANIA WW. TABELI 👇🏼:

😀ŚCIĄGAMY ARKUSIK "MATRYCE" ZE STRONKIhttps://docs.google.com/spread...

😀ZAKŁADAMY W APCE GOOGLE/ARKUSZE/WŁASNY ARKUSZ I JAK CHCEMY SIE WSPÓLNIE PILNOWAC UDOSTEPNIAMY GO NAM WSZYSTKIM POPRZEZPRZYCISK "UDOSTĘPNIJ"

🤔WPISUJEMY  NASZE DANE STAŁE  W POLACH O KOLORZE ZIELONYM I DUPLIKUJEMY ARKUSZ TWORZĄC "MATKĘ" DO WYKORZYSTANIA W KOLEJNYCH TYGODNIACH

😀 WSPÓŁCZYNNIK AKTYWNOSCI ZAWODOWEJ PAL LICZONY Z WYŁACZENIEM CWICZEŃ NA SPALANIE KCAL KTÓRE LICZYMY ODZIELNIE I OKREŚLAMY:

-DLA USKUTECZNIAJĄCYCH CODZIENNĄ PRACE BIUROWĄ LUB BEZ AKTYWNOSCI ZAWODOWEJ -1,2

-DLA PRACÓJĄCYCH  FIZ. LEKKO -1,4 

-DLA PRACUJĄCYCH  FIZ. ŚREDNIO-1,6

-DLA PRACUJĄCYCH  FIZ CIEŻKO..UFF!!-1,8

😆 WPISUJEMY W POLACH O WYTŁUSZCZONEJ TRZCIONCE  WARTOŚCI KALORII SPOŻYTEGO JADŁA I SPALONE  W CWICZENIACH ZA POPRZEDNI SKOŃCZONY DZIEŃ  .

😃NASZE CPM LICZYMY PROGRAM NA PODSTAWIE WYLICZONEGO STAŁEGO PPM I PRZYJĘTEGO ZGODNIE Z WYKONYWANĄ PRACĄ ZAWODOWĄ WSPÓŁCZYNNIKIEM  PAL (ZA WYJĄTKIEM DNI BEZ  AKTYWNOSCI ZAWODOWEJ GDZIE WPISUJEMY ODMIENNY NIŻSZY WSP. PAL)

😃 * WŁAŚCIWY PODZIAŁ SKŁADU DIETY ROZUMIEMY JAKO :SPORZYCIE W DIETCE TŁUSZCZY-20% ,BIAŁEK-20% ,WĘGLOWODANÓW 60% (Z DOPUSZCZALNYM ODSTĘPSTWEM +- 5%) KTÓRY W TAB OKRESLAMY JAKO 1 ; PRZY ODTEPSTWIE WIEKSZYM OD ZAŁOŻONEGO WPISUJEMY -0 ZAŚ "WŁAŚCIWY WW PODZIAŁ NA Sn,2sn,O,K" -ODNOTOWUJEMY PODZIAŁ  KALORYCZNOSCI NASZYCH  POSIŁKÓW :Sn(ŚNIADANIE)-20% ;2sn( II ŚNIADANIE)-10%;O(OBIAD)-30%;P(PODWIECZOREK)-10%;K(KOLACJA)-20%

DOPUSZCZALNYM ODSTĘPSTWEM - 5%) I Z WPISEM NA DANY DZIEŃ JAKO -1 ;ZAŚ PRZY ODTEPSTWIE WIEKSZYM OD ZAŁOŻONEGO WPISUJEMY -0

🙋🏼‍♂️ TABELKĘ SCRINUJEMY I WKLEJAMY DO NASZEGO PAMIETMIKA WYCINAJĄC NIEPOTRZEBNE "BOCZKI" 

POWYZSZE "MENU" DLA UŁATWIENIA KORZYSTANIA Z TABELKI INNYM🙋🏼‍♂️  W PIERWSZYM WPISIE PRZEPISUJEMY A JUZ W NASTEPNYCH TYLKO KOPIUJEMY Z POPRZEDNICH STRON PAMIĘTNICZKA-POWODZENIA😀


Hmm...popłochu nie ma.... już po wczorajszych moich  ćwiczeniach w terenie -10 km marszu z kijkami NW zaistniała  zwałka 0,5 kg -jak to się mówi łatwo przyszło na świętach to i łatwo pójdzie  uff!! bo to tylko szlam, ale te pozostałe 0,5kg  to niestety😢😢😢.... grzeszki świat i to  odłożony w boczkach tłuszczyk, który mam nadzieje... pozbędę się w tydzień ćwicząc... jak zwykle po te 10 km z kijkami NW codziennie- czego i Wam dziewczyny (bo...pozostali faceci cholerka dawno już w boju niestety...polegli😢😢😢) gorąco   polecam -Tomek😜😜😜

  • ognik1958

    ognik1958

    20 kwietnia 2022, 10:11

    Pardon 50/50%

  • Julka19602

    Julka19602

    20 kwietnia 2022, 07:53

    Witaj 0,5 kg to nie tragedia. U mnie niestety 2 kg do przodu. Jak tylko pogoda pozwoli od jutra marsz systematyczny z kijkami, może nie takie dystanse jak u Ciebie ale z 5 to zrobię. Niestety kolana i nogi bolą i nie chcę zrobić sobie większego kłopotu. Wdrożę też rowerowe wycieczki ale zacznę od małych wypraw. Pozdrawiam i miłego tygodnia.

    • ognik1958

      ognik1958

      20 kwietnia 2022, 08:37

      Julka.... odchudzanie to 90% matematyka i.... 10% metafizyka czyli jeżeli masz mniej chodu to ciut ostrzejsza dietka👍 by w bilansiku było te..-0,5 tysia na dzień uff a metafizyka cóz jak to sie mówi.... góry przenosi ufff!!! polecam😜

    • ognik1958

      ognik1958

      20 kwietnia 2022, 09:38

      Komentarz został usunięty