Kochani.... dzis nad morzem zemsta na Szwedach za potop -morze zarazone juz virusik pływa moze dopłynie do skandynawii jak będę w pełni zdrowy chyba ze juz organizm zwalczył te paskuctwo bo szło mi sie niezle te 16 km z kijkami po równym zadnej zadyszki czy osłabienia Moze im darujemy jak oddadza to co nakradli jak w nawiązce przyslą kijki NW bo to...swietna szczepionka i to nie jak u Trampa za miliardy dolarów i to moje odkrycie trza systematycznie codziennie chodzic do pracy i z powrotem 10 km z kijkami i jak dopadło mnie to swinstwo zdołałem to przejsc w trzy dni stanem podgoraczkowym 37-38 st z lekkim bólem gardła i osłabieniem no i z przespaną całą niedzielą na okrągło a ze była u mnie zaraza ten covid 19 to fakt cała ekipa w pracy zarazona z potwierdzonymi dodatnymi wynikami a brataliśmy sie.... równo mnie zaraziła kolezanka z warszawy a ja cóz nie zachowałem dystansu wobec mojej kolezanki hmm tej młodszej co siedziała koło mnie na zdjeciach na moim pamietniczku z konferencji dla niepełnosprawnych z kwietnia tego roku w czerwonej sukience...Gorzej jest z kolezanką z warszawy gdzie usiłuje ja wcisnąc pod respirator chocby i na narodowy bo ma i bóle i dusznosci i zaatakowanie wielonarządowe juz taak dobre dwa tygodnie tragedia ta druga chyba się wywinie oby i żeby obu sie udało zobaczymy .Mnie na badania nie wzieli cóz po 1000 telefonie dodzwoniłem sie do mojej lekarki ale jak oznamiłem ze nie mam juz wyznaczonych kryteriów choroby a nawet smaku architektonicznego nie utraciłem to powiedziała ze testy to są dla bardziej potrzebujących i zrobiłem sobie autokwarantanne i.. wszystkich omijam duzym łukiem do autobusudo sklepu koscioła i urzedu nie wchodze no i nosze zawsze maseczkę chyba organizm zwalczył to swinstwo i to dzieki waszej motywacji bo zmusiłyscie bym codziennie z rańca ruszył dupsko i z moimi druhami kijkami robił pogoda niepogoda te 10 km no i dzieki Paniom dietetyczkom z vitali bo covit podobno rozwija się w zwałach tłuszczu a onegdaj miałem go w nadmiarze zanim sie tego pozbyłem i... za free chciałbym ten patent uratowania sie od covidu tej paskudnej choroby uskutecznic w nowym wyzwaniu bedacym tarcza antycovidową uskutecznianąna .... codziennie w marszach z kijami idąc do i z pracy do 5 km a jak dalej do pracy cóz od połowy drogi zawsze mozna wysiąść na trzy przystanki przed miescem pracy lub zaparkować w odpowienio dalekim miejscu od pracy furea jak bedzie bumelka zawsze zostaje weekend na uzupełnienie zaniedban w marszu poprzez dodatkowy wycisk jak mój dzisiejszy w wypadzie nad morze na raz 16 km no i dietka najlepiej Pań dietetyczek z Vitalii na poziomie 1800-2000kcal i taak do konca pandemii oby scie mogli przechodzić jak u mnie łgodnie i bez nastepstw i rozwoju a najlepiej przechodzac obok tego swinstwa a zarazic sie wierzcie chwila nieuwagi i braku rozsadku oby drogie vitalijki najlepiej poprzez codziennecwiczenia na swiezym powietrzu areoby w spokojnych marszach z kijami u mnie to zadziałało czego oczywizda i wam życze -tomek
eszaa
17 listopada 2020, 04:54nie da sie tego czytac,wiesz co to interpunkcja?
kokosowa1988
7 listopada 2020, 20:08Komentarz został usunięty
Agnusia93
7 listopada 2020, 19:03Wiesz, powinieneś mieć kwarantannę jak pdzecholes covid a nie spacerować... Czasem trzeba myśleć też o innych...
Użytkownik4069352
7 listopada 2020, 19:33Pani agnusia prosze czytac ze zrozumienieniem a nie wkładac kij w szprychy tym którzy moga ominąć covida korzystająć z doswiadczeń tych co przebyli - omijam z daleka sklepy i urzedy,i komunikacje zbiorowa chodze w masce i omijam duzym łukiem ludzi na ulicy hmm nie chcieli mi dac badań wiec robie se kwaranntanne sam bez nakazu administracyjnego ..jak dopuszcza mnie do badań iwykaża bede siedziec w domu niech narazie badają sie ci co mogą ciezko to przechorowywać