Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KGW i przeżyłam


(-0,3)

Dziś wiedziałam, że nie będzie łatwo. Byłam na jubileuszu Koła Gospodyń Wiejskich. Jedzenie tylko pachniało. Skończyło się na sałatce, 6 kluskach śląskich i kawałku tortu, małym na dodatek. Pojęcia nie mam, jakim cudem nie zjadłam całej reszty, 

Owoce (czereśnie, borówki, morele, agrest) - 500

tort - 200

kanapka 180

kluski śląskie 156

kawa z mlekiem 80

razem 1216 kcal