A więc to co zalecił mi endokrynolog czyli dieta poniżej 50 IG idzie świetnie ze 129 dobiłam do 125.1 jeść się nie chce, do słodyczy nie ciągnie, ćwiczę jak wrócę 18-19 do domu jak ok 21 to nie chce już się, ciągle praca i praca, bloga zaniedbałam ale spokojnie nadrobię wszystko prócz kilogramów ;)
BigEyes89
22 lutego 2015, 23:23otototo :) Powodzenia kochana :):) Wracaj z pozytywnym nastawieniem :) No i jakimś przyjemnym spadkiem :)
IzUnia318
19 lutego 2015, 22:05O tak :) czekamy :*