Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaskoczenie wagowe :-D


Cześć kochane

Ja tylko na chwilkę :-D
Tak się bałam wejść na wagę po urlopie, bo jedzenia było dużo, bo ruchu mało, słodyczy od groma i. . ogólnie czułam się ciężka.

Wielkie zaskoczenie, wchodzę na wagę a tam 30dkg więcej:-D
Mam tez końcówkę okresu, a wiadomo ze wtedy woda staje.

Czyli jednak to prawda, zdrowa dieta ruch przyspieszają przemianę materii a Joja nie będzie nawet po 2 tygodniach małego obzarstwa :-) organizm przestawił widocznie się na jeszcze szybsze obroty ha ha i pewnie %%% też go napędzaly ;-) ;-) ;-)

Teraz kolejny cel 73 kg :-) chce go osiągnąć do następnego urlopu który mam pod koniec sierpnia:) 

Hiszpania :-D:-D:-D:-D
 teraz mam 78 kg, wiec na spokojnie dam rade;-)
Oby sił mi wystarczyło:-)


Lecę do pracy w tym świetnym humorze:-D

Nareszcie weekend :-D
  • patrishiia

    patrishiia

    12 czerwca 2013, 23:07

    Nio to super kochana ;-)

  • klauduniek

    klauduniek

    9 czerwca 2013, 13:31

    No i pięknie kochana :) Buziolki :**

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    7 czerwca 2013, 12:13

    i to najbardziej cieszy, ze gdy nawet czlowiek sobie popusci to waga nie leci jak szalona do gory:))

  • schocolate

    schocolate

    7 czerwca 2013, 10:19

    Bardzo mało przybyło, gdzieś czytałam, ze właśnie jak raz na jakiś czas się najemy czegoś czego nie powinnyśmy rzekomo to metabolizm nam przyspiesza, bo nie wie co się dzieje :) jakoś tak :D więc nic tylko się cieszyć, ze tak naprawdę to nic nie przybyło, bo tych 30 deko to nie ma co liczyć, trzeba zwalić na okres :D buźka :*