Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
słońce za oknem
25 kwietnia 2008
a ja co, leżę w łóżku i nie mogę wyjść nawet na chwilę a tak czekałam na tą poprawę pogody i że w końcu będę mogła wsiąść na rower a tu dupa i z moim szczęściem jak mi się poprawi to pogoda się zepsuje. Napewno tak będzie.
karolinams
25 kwietnia 2008, 13:42i jeszcze raz zdrówka życzę :)