Tak więc przysłowiowy "Gil do pasa" I ciche dni w domu.
zacznijmy od tego że znowu moja praca zepsuła nam wyjazd. Musiałam.zostać w pracy i z wyjazdu andrzejkowego nici. Sukienka wisi w szafie, a w domu tylko zdawkowa wymiana zdań. Oczywiście usłyszałam że szef mi to wynagrodzi ale kwas w domu zapowiada się dłuższy i wcale się nie dziwię. Czasami myślę że powinien ode.mnie odejść, może powinien znaleźć kobietę co będzie w domu może dzieci. Co prawda słyszę że jestem głupia jak tak.myślę ale same wiecie tam z tyłu głowy zawsze są różne myśli. Idąc dalej z pracy nie wychodzę a jak już to pracuję też w domu, zapomniałam nastawić piec i jak wróciłam z pracy do domu to było zimno, a zanim się rozgrzałam już szłam spać i stąd to przeziębienie. To ma oczywiście dalsze konsekwencje ruch prawie żaden tyle co z psem. Zbliża się @ więc chodzę rozdrażniona, mam ciągłą chęć na słodkie. Leczę się wszystkim co dostępne w aptece i myślę tylko o tym że za niedługo święta a ja w proszku.
Ja u was ten czas co się nazywa szaleństwo przedświąteczne?
mysz9
30 grudnia 2022, 08:44No ale co to znaczy, że musiałaś i co to znaczy, że szef wynagrodzi? Godziny pracy są godzinami pracy, a za wykonaną pracę się płaci (czyli obejdzie się bez "wynagradzania"). Mam nadzieję, że do teraz wszystko już gra i buczy, dobrego nowego roku.
Blue_Fairy
4 grudnia 2022, 11:44Często wystawiasz partnera?
Olala39
4 grudnia 2022, 16:50Chyba nie ale kwas jest za każdym razem. Więcej zarabiam i on uważa że dlatego go lekceważę a to nie prawda. W tym roku to latem weekend i teraz andrzejki a takie drobne sprawy jak nadgodziny czy praca w domu to nawet nie liczę.
waskaryba
2 grudnia 2022, 22:42A tak na marginesie też dziś dałam tytuł ,,jestem jestem,, 👏👏👏👏
waskaryba
2 grudnia 2022, 22:41Cisza spokój nie czuje presji..🤣🤣🤣
PACZEK100
2 grudnia 2022, 18:15Zdrówka życzę. Ja te dużo pracuje, często dodatkowo w weekend no i też z tego powodu dochodzi do spięć. Głowa do góry!
ognik1958
2 grudnia 2022, 18:01dziewczyno😃wytrwałości ,ja tez miałem "czarne myśli" ale jak to sie mówi ...po nocy przychodzi dzień i...zwaliłem 40 kg w roczek a ostatnio dychę kg w miesiąc temu jak.....lekko popłynąłem tylko🤷♂️ trza mieć cel i konsekwentnie do niego dążyć ..to powodzenia😃 Tomek👍