Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystko od początku.


Znowu w Anglii. Cóż, myślałam, że wyjazd w rodzinne strony da mi niezłego kopa i schudne szybciej, ale wyszło zupełnie na odwrót. Na poczatku jeszcze biegałam, ale później jak spadł ten przeklęty śnieg to już nic mi się nie chciało. Do tego wszystkiego doszło gotowanie mojej mamy i efekt zastoju murowany.

Musze teraz to wszystko jakos poukładać. Mam teraz sporo na głowie, mąż robił malowanie jak mnie nie było i jak przyjechałam to okazało się że jest jeszcze sporo do zrobienia. Wiecie zostawic faceta na miesiąc samego w domu to jak podłożyć w nim bombę.

Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu będzie już jakiś spadek.

Miłego dnia!!!

  • basterowa

    basterowa

    13 kwietnia 2013, 09:24

    Hej :) No tak, z facetami jak z dziećmi ;) Kilka dni zdrowego trybu życia i pozbędziesz się tego co zalega ;)

  • therock

    therock

    11 kwietnia 2013, 19:51

    Super że już jesteś:) a co do faceta w domu, to najważniejsze że dom stoi:P

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    11 kwietnia 2013, 17:34

    Witamy na wyspie ponownie :-D