Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niewyspana ...



Zasnęłam po 5 a wstałam o 7.30 
nic tylko się wściec!
Od razu włączył mi się żarłok
i zapomniałam o lekach, ech ...
  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    21 stycznia 2013, 10:37

    Mnie też się żarłok włącza od rana. A potem jakoś przechodzi i dopiero wieczorem zjadłabym konia z kopytami, pozdrawiam!